sobota, 16 czerwca 2012

Music Rage

Po długim milczeniu wracam... Nie wiem na jak długo, bo teraz przecież Euro, no i praca nad pewnym nowym, rozwijającym się projektem.
Tym razem nie będzie o muzyce z MegaTotal. Dzisiaj o nowym na skalę światową serwisie Music Rage. To polski projekt, który mnie po prostu zachwycił! Za kilka dolarów (minimum 1$) kupujemy paczkę 4 płyt. Czyli wychodzi 25 centów za płytę - to przy wpłacie minimalnej. Ale płacimy ile chcemy i jak chcemy dzielimy kasę pomiędzy muzyków i twórców projektu. A jak zapłacimy powyżej średniej wpłaty to dostaniemy piątą płytę. W dodatku możemy sobie ściągnąć pliki w formacie mp3 lub flac. Albo jedno i drugie :) Ja tak zrobiłem - flac wypalony na CD, mp3 do urządzeń przenośnych.
 Duży plus dla autorów projektu - błyskawiczny kontakt. Wysyłając do nich maila nie czekałem na odpowiedź dłużej niż godzinę.
Drugi plus i to potężny - w paczkach są płyty zespołów niezależnych, które prezentują niesamowity poziom muzyczny. Kupując zestaw rozpoczynamy przygodę z muzyką, której wcześniej (najczęściej) nie znaliśmy ale z góry wiemy (dzięki reputacji twórców serwisu), że to będzie pozytywna przygoda. Ja się jeszcze nie zawiodłem. I biorę wszystko w ciemno. Nawet jak zrobią paczkę disco-polo to kupię ;)
A teraz trochę minusów... W pierwszym zestawie było kilka błędów. Złe otagowanie, zła długość plików. Błędy w sumie drobne i nie wszystkie wynikały z winy MusicRage. W dodatku zostały naprawione :) No i nawet po zakończonej sprzedaży można ponownie ściągnąć pliki...
Ale największy minus to brak okładek i plików .cue. Osobom słuchającym muzę tylko na przenośnym sprzęcie to pewnie nie przeszkadza, ale ja jestem starej daty i lubię widzieć okładkę, poczytać co tam twórcy na niej zamieścili, no i mieć wypalone CD zgodnie z zamysłem artystów.
 Mały minus za to, że twórcy serwisu komunikują się (w oficjalnych ogłoszeniach) z odbiorcami tylko po angielsku. Mały, bo jak ktoś nie zrozumie to można wysłać pytanie i błyskawicznie odpowiedzą po polsku :)
Tak czy inaczej ja będę wspierał Music Rage z całego serca i częścią mojego portfela. Mając możliwość ściągnięcia muzyki z serwisów pirackich lub za niską cenę kupić legalnie wybieram to drugie. Bo wiem, że wspieram ludzi, którzy dostarczają mi wiele radości.