piątek, 29 października 2010

AC/DC

Długo się zastanawiałem który kawałek tu wrzucić... Całą płytę " Dirty Deeds Done Dirt Cheap" uwielbiam. Ale chyba właśnie "Squealer" najbardziej mnie ruszył. Tu zrozumiałem jak ważna jest sekcja rytmiczna. To właśnie oni budują tło, oni tworzą klimat... Bez nich byłoby nijako...
A AC/DC to najbardziej rockowy zespół wszechczasów. Robią to samo od ponad 30 lat i dalej wychodzi im to zajebiście. Nie oglądają się na mody - grają swoje, I chwała im za to!

2 komentarze:

  1. Heh.. Chodzisz własnymi muzycznymi ścieżkami, jak AC/DC. Każdy "znawca" z głowy wymienił by "Back in black", albo "Highway to hell", a Ty wymieniasz "Squealer".
    Ja natomiast wymienił bym MÓJ najbardziej ukochany utwór AC/DC. "Sin City":

    http://www.youtube.com/watch?v=jwan7FdbENc

    Ukochany od pierwszego wejrzenia (wsłuchania?)
    Ajgor

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja po prostu uwielbiam całe Dirty Deeds Done Dirt Cheap - może dlatego, że to była chyba drugi zagraniczny czarny krążek, który zagościł na talerzu mojego gramofonu...

    OdpowiedzUsuń