niedziela, 16 października 2011

Znowu gorąco...

Ragga, dancehall, reggea zawsze rozgrzewały mnie bardzo mocno. I właśnie ukazała się płyta zespołu, który łączy te wszystkie gatunki... Na razie znam jeden kawałek i w sumie nie wiem czy chcę resztę posłuchać. Bo jakoś mało ragga tutaj jest. Jednak EastWest Rockers to imprezowa muza, gorąca i pełna pozytywnej energii...
I pewnie zakupię krążek :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz